Nigdy nie przepadałam za sosem winegret. Sałatka z musztardą, a fuj. Przecież musztardę się je z parówkami (tak, wiem z czego są parówki, nie musicie mnie uświadamiać). Pewnego zimowego popołudnia zjadłam sałatkę, która zmieniła moje podejście. W sumie sama sałatka nie była niczym szczególnym, trochę sałaty, kilka pomidorków i papryka. Ale ten dressing..
Składniki na sałatkę:
1. Sałata
2. Pomidorki koktajlowe
3. Czerwona papryka
4. Marchewka
2. Pomidorki koktajlowe
3. Czerwona papryka
4. Marchewka
Składniki na winegret:
1. Wyciśnięty lub (bardzo) drobno pokrojony ząbek czosnku
2. 2 łyżeczki musztardy
3. 2 łyżeczki brązowego cukru
4. Sok z połowy cytryny
5. Pół łyżeczki soli
6. Zioła prowansalskie (ilość wg. uznania, ja daję łyżeczkę)
7. 5 dużych łyżek oliwy z oliwek
2. 2 łyżeczki musztardy
3. 2 łyżeczki brązowego cukru
4. Sok z połowy cytryny
5. Pół łyżeczki soli
6. Zioła prowansalskie (ilość wg. uznania, ja daję łyżeczkę)
7. 5 dużych łyżek oliwy z oliwek
Przygotowanie:
1. Sałatę myjemy i rwiemy, pomidorki i paprykę kroimy. Marchewkę najlepiej zetrzeć na tarce.
2. Wszystkie warzywka ładnie ze sobą łączymy w misce na sałatki.
3. Połączyć ze sobą składniki na dressing, są dwa sposoby (1) wszystko wlać do słoika, zakręcić i pobawić się w barmana szejkującego drinki (2) składniki połączyć w miseczce i mieszać je trzepaczką do jajek. Dzięki tym sposobom uzyskacie sos bez "musztardowych grudek".
2. Wszystkie warzywka ładnie ze sobą łączymy w misce na sałatki.
3. Połączyć ze sobą składniki na dressing, są dwa sposoby (1) wszystko wlać do słoika, zakręcić i pobawić się w barmana szejkującego drinki (2) składniki połączyć w miseczce i mieszać je trzepaczką do jajek. Dzięki tym sposobom uzyskacie sos bez "musztardowych grudek".
Po zjedzeniu tej sałatki jesteście chronieni przed wampirami do wczesnego poranka dnia następnego. Nie liczcie na namiętne pocałunki ze swoim partnerem.. Chyba, że zjecie ją razem, wtedy możecie się całować do samego rana, będąc podwójnie chronionymi przed wampirami.
Jak pysznie! Mniam:)
OdpowiedzUsuńOj bardzo :)
UsuńMuszę wypróbować, bo wygląda apetycznie ;)
OdpowiedzUsuńPolecam, bo nie tylko apetycznie wygląda ale i pysznie smakuje :) Pozdrawiam!
UsuńJak tu zielono i świeżo! W sam raz na wiosnę!:)
OdpowiedzUsuńNa wiosnę wszystko rozkwita, blog też ;) Pozdrawiam!
UsuńZdrowo i smacznie :)
OdpowiedzUsuńwierzę na słowo, sałatka pyszna. Zdjęcia to potwierdzają, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJa tam uwielbiam musztardę tylko w takich sałatkach :) Robię podobny winegret, ale jakoś do tej pory nie wpadłam, aby wcisnąć tam czosnku... Muszę spróbować!
OdpowiedzUsuńJeśli lubisz czosnek w potrawach, to z pewnością Ci zasmakuje :)
UsuńJuż dodałam zainspirowana Twoim wpisem. Jestem mężatką i jak małża nafaszeruję tym samym żarełkiem to jest ok, a czosnek uwielbiamy oboje :) Wyszło pyyyycha!
UsuńSuper, cieszę się bardzo, że smakowało! Pozdrawiam :)
Usuńmniam:D lubię to!
OdpowiedzUsuńUwielbiam robić takie sałatki, są przepyszne! Aż głodniałam. :(
OdpowiedzUsuńZgadzam się, że są przepyszne, najlepsze na lekką kolację.
UsuńOdrzucić marchewkę i dla mnie sałatka idealna :D
OdpowiedzUsuńW sałatkach jak w miłości - wszystkie ruchy dozwolone :)
UsuńHe he szkoda, że perfumy nie są tak trwałe jak czosnek. Nie byłabym sobą gdybym nie kombinowała, aby dodać tu jakiś element mięsny:)
OdpowiedzUsuńHaha, ze tez nigdy o tym nie pomyslalam! Rzeczywiscie perfumy powinny byc tak trwale jak czosnek :) serdecznie pozdrawiam!
UsuńNa pewno kiedyś taką zrobię ;)
OdpowiedzUsuńDaj zanc, czy smakowala :)
UsuńNiestety za papryką nie przepadam ale poza tym lubię podobne smaki :)
OdpowiedzUsuńZawsze mozna zrobic bez, tez wychodzi dobra.
UsuńUwielbiam takie sałatki :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam sałatki więc dla mnie super;)
OdpowiedzUsuńUmmm, jak ona wygląda! Uwielbiam wszelkiego typu sałatki :))
OdpowiedzUsuń