niedziela, 14 czerwca 2015

Kiehl's Ultra Facial Cream

Chcąc kupić krem do twarzy, zazwyczaj kieruję się w stronę apteki. Nie wiem dlaczego, ale w przypadku produktów do pielęgnacji cery, mam więcej zaufania do dermokosmetyków, niż do tych drogeryjnych. Być może jest to spowodowane tym, że jestem alergikiem i wolę dmuchać na zimne, albo tym, że jako dziecko, zawsze widziałam moją mamę używającą kosmetyków z apteki.

Około półtora roku temu usłyszałam o marce Kiehl's i zaczęłam się interesować ich produktami, aż w końcu postanowiłam spróbować ich na sobie. Firma Kiehl's zaczynała karierę na amerykańskim rynku aptecznym. Pierwsze kostetyki wypuszczono na rynek w XIX wieku, więc jest to marka, która może pochwalić się długą tradycją. Aktualnie Kiehl's podlega pod koncern L'oreal, a ich produkty są dostępne w niektórych drogeriach oraz perfumeriach. Mimo (teoretycznej) zmiany konsumentów, Kiehl's w dalszym ciągu utrzymuje swoje kosmetyki w "aptecznym stylu", wystarczy spojrzeć na ich szatę graficzną, lub stoisko w centrum handlowym, przy którym często stoi kościotrup w okularach.



 
Ze względu na tradycję tej marki, ciekawe składy, oraz związek z dermokosmetykami postanowiłam zakupić serię Ultra Facial, ponieważ produkty wchodzące w jej skład są jednymi z najbardziej klasycznych firmy Kiehl's oraz są intensywnie nawilżające. Krem do twarzy Ultra Facia Cream zawiera ekstrakt Antarticine z mikroorganizmów z lodowców oraz Imperata Cylindrica, czyli rośliny, występującej na australijskiej pustyni, która posiada niezwykłą zdolność do utrzymywania wody w suchych warunkach. 
 
Krem wygląda jak typowy krem. Ma białą barwę, ale po rozprowadzeniu na skórze jest bezbarwny. Jest bezzapachowy. W składzie z naturalnych składników, poza wyżej wymienionymi ekstraktami, ma również olej z pestek brzoskwini, oliwek, olejek awokado, ryżowy oraz migdałowy. Niestety w jego skład wchodzą również parabeny, alkohol oraz PEGi, więc z pewnością nie jest to produkt dla zwolenników kosmetyków naturalnych.

Krem rzeczywiście świetnie nawilża. Używam go od kilku miesięcy i przez ten czas nie miałam problemu z przesuszoną skórą i suchymi skórkami. Po nałożeniu zostawia delikatny film, ale dobrze sprawdza się pod makijaż, nie roluje się. Mam nawet wrażenie, że podkład wygląda na nim ładniej. Od kiedy go stosuję nie pojawił się na mojej twarzy żaden pryszcz, a więc nie zapycha porów. Obawiałam się, że może okazać się za "ciężki" na lato, ale byłam w błędzie, idealnie się nadaje. Jego wydajność oceniłabym na średnią/ słabą (kupiłam słoiczek 50ml, dostępne jest jeszcze 28ml). Używam go od kwietnia i już nie ma ponad połowy produktu, a szkoda, bo dobrze się sprawdza. 


Cena: od 80-100 zł 


Znacie produkty marki Kiehl's? Jeśli tak, to jakie kosmetyki polecacie?




9 komentarzy:

  1. Pierwszy raz słyszę o tej firmie, no i cena, dla mnie troszkę za wysoka. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kupując w zestawie z tonikiem i żelem do mycia twarzy to się opłaca, ponieważ cena jest taka sama, a dochodzą nam dwa produkty :)

      Usuń
  2. Nie znam ich produktów, mało kiedy kupuję jakieś kosmetyki w aptekach :). Cena też nie jest jakoś bardzo zachęcająca :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z marką Kiehl's warto się zapoznać, bo niektóre ich produkty to perełki. Ich kosmetyki można już kupować w perfumeriach i sklepach firmowych. Pozdrawiam!

      Usuń
  3. Ja polecam krem pod oko z awokado i serum na noc. Na ten krem natomiast mam ochotę i na pewno kiedyś go kupię ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie kończy mi się krem pod oczy i będę szukała następcy. Z pewnością przyjrzę się temu z Kiehl's. Pozdrawiam!

      Usuń
  4. Miałam tylko miniaturę ich serum midnight recovery i byłam bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słyszałam, że to serum jest świetne. Zakupię je na jesień, bo na razie mam dwa sera do zużycia.

      Usuń
  5. Ostatnio słyszę same pozytywne opinie odnośnie tej marki, więc może warto się jej przyjrzeć bliżej :) Krem to kosmetyk, który u mnie sprawia najwięcej problemów, ponieważ trudno znaleźć mi coś po czym skóra będzie wyglądała po prostu ładnie, a nie szaro i nieatrakcyjnie...

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...