środa, 28 stycznia 2015

Instagramowo #1

Miesiąc styczeń uważam za udany, jednak bardzo stresujący.. Wyczerpał mnie do granic, ale to może i dobry start w nowym roku. Od zera do bohatera, jak to mówią. Według tego schematu powinnam mieć spokojny grudzień.

Znacie Instagram? Głupie pytanie, jasne, że znacie.. Jak ja kocham tę aplikację! Można podziwiać miliony świetnych fotek, dzielić się swoimi chwilami z całym światem i inspirować się tym, co publikują inni.

Oto styczniowe zestawienie fotek z tej aplikacji:


 
 1. W końcu wyszedł mi pudding chia.. Ile to ja się z tym cholerstwem namęczyłam! A niby taki prosty się wydaje. Najważniejsze, że był dobry i pożywny. 2. Prosta sałatka z pomidorków, sera feta, słonecznika, octu balsamicznego i oliwy z oliwek - pychota! 3. i 4. Raclette to mój ulubiony rodzaj spędzania miłego wieczoru z przyjaciółmi.


 1. Taki mam mniej więcej widok, gdy wychodzę z domu. Prosto na Schwarzwald. 2. Na krótkim spacerze dostrzegłam piękną kaplicę. 3. Kolejne zdjęcie z nad Bałtyku. 4. W drodze na zajęcia, na niebie jeszcze widać było księżyc.



Nie obyło się również bez kilku selfie. Ostatnie zdjęcie jest wspomnieniem z wakacji.


1. Po kilkunastu minutach rozmyśleń, w końcu zapełniłam tę kartkę. 2. Świetna wystawa, uwielbiam impresjonizm. 3. Rysunki do mojego krótkiego projektu na temat Włoch. 4. Planuję wprowadzić do swojego życia trochę minimalizmu, ale najpierw muszę zdobyć wiedzę na ten temat. Książkę polecam.



Oczywiście zapraszam do śledzenia mnie na Instagramie!




15 komentarzy:

  1. Witaj, mam podobnie, styczeń mnie zawodowo wyczerpuje psychicznie... Oby teraz szło już z górki! :)
    Podobnie, jak Ty też lubię Instagram :). aldiaarcadia noszę tam nazwę :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że luty będzie dla nas spokojniejszy :) już Cię zaobserwowałam na Instagramie! Pozdrawiam!

      Usuń
  2. Bardzo lubię takie mixy :) Nawet nie zwróciłam uwagi, że masz Instagrama, ale już zaobserwowałam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zazdroszczę wystawy Degasa! ;-)

    Od Instagrama trzymam się z daleka - i tak za dużo social mediów w moim życiu, więc nie chcę już nic dodawać! :-)

    Zdjęcia są fajne - pyszne jedzenie i ciekawe widoki.

    Miałyście z Aldią styczeń pewnie taki, jak ja grudzień. ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wystawa była bardzo udana, więc polecam, gdyby się pojawiła w Polsce. Mnie Instagram jakoś urzekł, tak jak Twitter i Facebook są utrapieniem, tak Insta mnie cieszy.

      Usuń
  4. Świetne zdjęcia! Ale smacznie :3

    OdpowiedzUsuń
  5. A do czego ten pudding chia jest podobny w smaku? Bo jestem ciekawa, czy by mi smakował :-) Cała reszta wygląda przepysznie, a codziennego widoku zazdroszczę :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Smak zależy od tego co do niego dodasz, w przeciwnym razie jest bez smaku. Ja zazwyczaj dodaję cukru waniliowego, więc mam waniliowy. Ostatnio kombinowałam z cukrem malinowym, ale to jednak nie to.. Do mleka pasuje według mnie wanilia najlepiej. Jak spróbujesz zrobić swój to koniecznie daj znać jak wrażenia ;)

      Usuń
  6. Bardzo fajne zdjęcia, uwielbiam takie posty :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja instagram mam od niedawna, ale z chęcią Cię zaobserwowałam :)
    Też czaję się na tą książkę o minimaliźmie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też mam go dość krótko, w sumie od wakacji. Odwzajemniłam obserwację :) Pozdrawiam!

      Usuń
  8. IG jest tak wciągający, że powinni o tym informować przed założeniem konta :D
    Jedzeniowe fotki przepysznie się prezentują :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się! Takie niby nic, a tak wciąga!

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...