Od kiedy zaczęłam pracować za biurkiem i spędzam ponad osiem godzin przed monitorem nie mam ochoty patrzeć na wyświetlacze po pracy. Okazuje się, że poza Fejsbukiem i Whatsappem jest jeszcze tyle do odkrycia!
Oto 10 rzeczy, które można robić zamiast siedzieć i gapić się w telefon lub komputer:
1. Iść na spacer, a zwłaszcza podczas zachodu słońca i po prostu podążać tam gdzie słońce prowadzi. Odkrywa się wtedy cudowne miejsca.
2. Usiąść gdzieś na schodach i uśmiechać się do przechodniów, mówić im dzień dobry. Już jako smarkula miałam tendencję do siedzenia na murku i machania do obcych…
3. Ubrać kocie uszy, włączyć ulubioną muzykę i tańczyć przed lustrem. Poziom endorfin i seksapil tak wzrasta, że można poczuć się jak bogini po takiej samotnej imprezie.
4. Ugotować lunch, obiad, kolację dla przyjaciół lub nauczyć się gotować coś skomplikowanego.
5. Przygotować domowe SPA, czyli… Ogolić nogi, stać przez pół godziny pod gorącym strumieniem wody i nie robić nic. To jest najlepsze SPA!
6. Pójść na rynek, kupić bukiet kwiatów, oliwki i kawałek łososia.
7. Zjeść łososia i oliwki.
8. Wypić kawę w pobliskiej kawiarni i flirtować z kelnerem.
9. Wypić piwo w pobliskim barze i flirtować z barmanem.
10. Spotykać się z ludźmi zamiast pisać o gównach przez pół wieczoru na Whatsappie.
P. S. Siedzieć na Fejsie brzmi tak sprośnie. Czy to tylko ja tak mam?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz