Dawno nie było postu z serii Mobile Mix i w tym czasie zdążyło uzbierać
mi się całkiem sporo zdjęć. W ciągu ostatnich tygodni zajadałam
się pysznościami, piłam wyborne trunki oraz zwiedzałam ciekawe miejsca. Z
dobroci serca postanowiłam się z Wami podzielić moimi przeżyciami.
Ja widzicie, w Niemczech mamy tropiki. Szkoda tylko, że nie ma dostępu do Morza Śródziemnego.
W taką pogodę człowiek musi się ochładzać czym się da i dogadzać jedzeniem, bo idzie zwariować..
Pięć zdjęć powyżej to moja fotorelacja z pobytu w malutkiej, ale malowniczej miejscowości Schwetzingen. Miasteczko posiada zamek, który otoczony jest przepięknym ogrodem. Spędziliśmy tam kilka godzin, kompletnie gubiąc poczucie czasu.
A teraz troszeczkę kulinarnie.
1. Piwo z miejscowego browaru (jedno z lepszych jakie w swoim życiu piłam!)
2. Spaghetti z warzywami i grzybowym pesto (przekąska w trakcie meczu Niemcy-Ghana)
3. Kolejna przekąska w trakcie meczu (byłam za Ghaną)
4. Szparagi w sosie holenderskim z ziemniaczkami.
1. Knedle z truskawkami mojej roboty, wyszły przepyszne! (z przepisu Urszuli - DobrePotrawy)
2. Melon - kolejny sposób na ochłodę.
3. Pieczarki nadziewane fetą i pietruszką.
4. Kurczak po meksykański z papryką, a do tego gotowana pszenica z pomidorkami cherry i oliwkami.
Kolacja w najlepszej indyjskiej restauracji w mieście. Ja oczywiście standardowo - butter chicken - a mój chłopak jakieś dziwadła (nawet nie wiem co to było). Do tego przepyszny indyjski chlebek, a wcześniej na przystawkę był papar, jednak nie zdążyłam zrobić zdjęć..
A po kolacji truskawkowy i melonowy drink. Taki tam mały deserek.
A jak minęły Wasze tygodnie? Robiliście coś ciekawego, a może ugotowaliście coś pysznego?
A jak minęły Wasze tygodnie? Robiliście coś ciekawego, a może ugotowaliście coś pysznego?
szparagi w sosie wyglądają przepysznie!
OdpowiedzUsuńA dziękuję, sama je przygotowałam.
UsuńPrzepiękne zdjęcia i tyle pyszności!
OdpowiedzUsuńIle jedzenia <3. Własnie zgłodniałam :D.
OdpowiedzUsuńAle temperatura... :-) Mam teraz ochotę na orzeszki :-(
OdpowiedzUsuńCzytając Twój komentarz też mi się orzeszków zachciało.. ;)
Usuńale pięknie
OdpowiedzUsuńPiękna zdjęcia i ile jedzenia ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne fotki :)
OdpowiedzUsuńCiepło masz, u mnie ciagle po dwadzieścia kilka stopni i cieżko sie opalić ;/
OdpowiedzUsuńAleż smakowity ten Twój mix!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że te temperatury przyjdą do nas :-) Kocham upały, a lato według mnie mogłoby trwać cały rok :-) Więc zazdroszczę :-) Zdjęcia jedzenia wyglądają przepysznie :-) A zamek z ogrodem robi wrażenie, aż chciałoby się go zobaczyć na żywo :-)
OdpowiedzUsuńTakie pyszności pokazujesz, że aż zgłodniałam :-) Pięknie kolorowy ten mix :-)
OdpowiedzUsuń