poniedziałek, 18 sierpnia 2014

Niemieckie kosmetyki Kneipp

Nie wiem dlaczego, ale wielu osobom wydaje się, że w Niemczech jest większy wybór kosmetyków niż w Polsce. Jeśli też tak myślisz, to pozwól, że wyprowadzę Cię z błędu. Owszem, mamy w Niemczech DM (w którym można się zaopatrzyć w kosmetyki Balea) oraz Lush, ale poza tym szału nie ma. W Polsce można dostać więcej produktów zagranicznych niż tutaj. Nie wiem z czego to wynika, może powodem jest to, że Niemki nie dbają o siebie aż tak, jak my Polki, lub dlatego, że Niemcy przywiązują ogromną wagę do rodzimych produktów.

Mimo węższego asortymentu na niemieckim rynku kosmetycznym, można dostrzec tu perełki. Na miano perełek zasługują produkty marki Kneipp.

Kneipp to niemiecka firma produkująca kosmetyki do pielęgnacji ciała. Wszystkie ich produkty mają oszałamiające zapachy. Są napakowane olejkami eterycznymi, przez co kontakt konsumenta z tymi produktami jest czystą przyjemnością. Firma piszę, że produkują kosmetyki naturalne, jednak nie do końca się z nimi zgadzam, bo mimo wielu naturalnych ekstraktów i olejków, to w składach tych kosmetyków znajdą się również SLSy. 




Przetestowałam trzy produkty tej marki i z dwóch jestem bardzo zadowolona. Płyn do kąpieli o zapachu figi z olejkiem arganowym umilał mi kąpiele i świetnie się pienił, a olejek do ciała z olejem ze słodkich migdałów dobrze nawilżał, koił podrażnioną skórę po depilacji oraz co najlepsze - jak na olejek szybko się wchłaniał.

Pianka pod prysznic mniej przypadła mi do gustu, bo mimo ekstraktu z kwiatów pomarańczy i olejku jojoba bardzo wyczuwałam jakiś chemiczny składnik.

Oto konsystencje tych produktów:




Kosmetyki marki Kneipp nie są najtańsze, ale ich ceny są przystępne i od czasu do czasu można sobie pozwolić na ich zakup. Przykładowa cena: 200 ml płynu do kąpieli kosztuje w granicach 5 euro (ok. 20 zł).

Szczerze mówiąc, to nie wiem czy ta firma sprzedaje swoje produkty w Polsce, ale wydaje mi się, że nie widziałam ich w polskich drogeriach.

Jeśli będziecie w Niemczech, to koniecznie zwróćcie na nie uwagę, choćby tylko po to, aby je powąchać.




Znacie te kosmetyki? Macie jakieś ulubione niemieckie produkty drogeryjne?






12 komentarzy:

  1. pierwszy raz widzę te kosmetyki.

    OdpowiedzUsuń
  2. O, dobrze wiedzieć. Jak będzie okazja to z pewnością sprawdzę chociaż zapach, a może akurat zaskoczy ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Znam Balea i Alverde ale o tych nie słyszałam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Teraz mają wejść do polskich Rossmannów, o ile już nie weszły, jestem ciekawa jakie będą ceny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, to się cieszę, że będziecie je mieć. Obawiam się jednak, że ceny będą takie jak w euro strefie.

      Usuń
    2. Zobaczymy, bo opakowania kuszą mnie niesamowicie :D

      Usuń
  5. Nie znam zupełnie tych kosmetyków :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pierwszy raz widzę te kosmetyki!

    OdpowiedzUsuń
  7. nie słyszałam :)
    http://devinax.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. nie słyszałam, ale wyglądają niezle

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...