Wielkimi krokami zbliża się Weekend Majowy i trzeba go zacząć planować
wcześniej, żeby nie obudzić się później z ręką w nocniku. Mieszkając w
Niemczech nie mam już dylematu, dokąd się wybrać, ponieważ tutaj ten
weekend jest krótki i nie opłaca się wyjeżdżać. Z myślą o Was
przygotowałam kilka propozycji.
Powiedzmy, że celem naszej podróży są Włochy, jednak ten kraj jest stosunkowo duży. Którą jego część najlepiej wybrać?
1. CINQUE TERRE
Cinque Terre to pięć wzgórz nad Morzem Liguryjskim, połączonych ze sobą nadmorskim szlakim. Koszt jednodniowego biletu, który umożliwia przejście między Terrami to 10 euro. W cenie biletu są również przejazdy pociągami między poszczególnymi miasteczkami, ale to jest wersja dla leniwych, nierządnych pięknych nadmorskich widoków i niezapomnianych przeżyć.
Sklepik w jednym z miasteczek
Widok ze szlaku
Plaża
2. WENECJA
Wenecja nie ma sobie równych! Uważam, że każdy, przynajmniej raz w życiu, powinien ją odwiedzić. Plątanina małych uliczek, woda na każdym kroku i masa romantycznych mostów i mościków tworzą niezapomnianą atmosferę.
Właśnie teraz jest najlepszy czas na jej zwiedzanie, ponieważ ogrom turystów przyjeżdżających tam latem może przeszkadzać, a podczas Karnawału jest duża szansa na spędzenie całego dnia stojąc w kolejce i na przegapienie całego show (tak było w moim przypadku).
2. WENECJA
Wenecja nie ma sobie równych! Uważam, że każdy, przynajmniej raz w życiu, powinien ją odwiedzić. Plątanina małych uliczek, woda na każdym kroku i masa romantycznych mostów i mościków tworzą niezapomnianą atmosferę.
Właśnie teraz jest najlepszy czas na jej zwiedzanie, ponieważ ogrom turystów przyjeżdżających tam latem może przeszkadzać, a podczas Karnawału jest duża szansa na spędzenie całego dnia stojąc w kolejce i na przegapienie całego show (tak było w moim przypadku).
Widok z jednego z mostów
Turyści w Gondoli
Most Miłości
3. WYSPA ELBA
Nazywa się ją wyspą Napoleona, ponieważ akurat na nią zesłano go w celu odbycia kary. Jednak, czy aby na pewno była to kara? Wyspa jest malutka i kształtem przypomina rybę. Jej mieszkańcy są życzliwi i pomocni, a co najważniejsze - to miejsce nie jest jeszcze doszczętnie skażone turyzmem. Wynika to z pewnością ze skomplikowanego dojazdu do wyspy, ale wierzcie mi - warto się przemęczyć.
Uczucie, gdy mój partner i ja, byliśmy jedynymi osobami na plaży (w środku dnia) jest niezapomniane!
Ruiny
Portoferraio
Widok ze wzgórza
4. GENUA
Miasto Krzysztofa Kolumba
uważam za drugie najpiękniejsze miasto Włoch, zaraz po Rzymie. Genova
jest stosunkowo mała i można ją zwiedzić w jeden dzień, ale dlaczego nie rozkoszować się jej urokami nieco dłużej? Znajduje się tam ogromne
oceanarium, dom Krzysztofa Kolumba oraz przepiękny port, przy którym
stojące łajby robią ogromne wrażenie! Jest to również miasto Pesto, więc
można się tam rozkoszować spaghetti z oryginalnym Pesto oraz przepyszną
Foccacią z przeróżnymi dodatkami.
Wejście do muzeum
Dom Krzysztofa Kolumba
Porto Antico
Pozdrawiam!
Prześliczne miejsca i mam nadzieję, że pojadę przynajmniej do Wenecji.
OdpowiedzUsuńByłam w Wenecji ale smrodu uliczek nie chcę ponownie przeżywać :D. Pewnie wybiorę się nad jezioro albo w góry :).
OdpowiedzUsuńByłam jakiś czas temu we Włoszech, pieknie było- fakt, ale podróż autem , to nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńWolałabym lecieć samolotem, ale potem trochę brakuje własnego srodka lokomocji :(
pozdrawiam serdecznie !
Ehh, jak dostanę chociaż dzień urlopu to będę wniebowzięta ;-)
OdpowiedzUsuńPiękne miejsca wybrałaś! Byłam jedynie w Wenecji :) A zdjęciami mnie zachwyciłaś :)
OdpowiedzUsuńCudne miejsca ; *
OdpowiedzUsuńPiękne miejsca, może się człowiek rozmarzyć :)
OdpowiedzUsuńPiekne miejsca!:) aż zazdroszczę takich wypraw:)
OdpowiedzUsuńAAAleż widoki!!!
OdpowiedzUsuń