środa, 5 marca 2014

Ukojenie dla suchych skórek

 Mamy pierwszy tydzień marca, za oknem słonecznie, + 12 stopni, za parę dni będziemy topić Marzannę, bo już 20 marca jest oficjalny początek wiosny, a ja co? A ja chora. Już drugi raz w tym roku dopadło mnie przeziębienie (pierwszy raz w okolicy Sylwestra), szlag by to trafił. Wszyscy wyciągają z szaf wiosenne kurtki i lżejsze buty, a ja chodzę zasmarkana, w kurtce zimowej i opatulona szalikiem.

Mimo braku sił postanowiłam napisać nowy post. W trakcie przeziębienia i po nim często dokuczają mi suche skórki koło nosa od przcierania chusteczkami skóry. W tym roku znalazłam krem, który świetnie sobie z tym problemem radzi. Jeśli czytaliście post o mojej zimowej pielęgnacji twarzy, to wiecie, że mam w łazience małą armię LRP, a więc oto kolejny z jej żołnierzy!


LRP Cicaplast Baume B5 to kojący balsam regenerujący, bez parabenów i lanoliny. Balsam ma konsystencję lekkiego kremu, jest bezzapachowy, antybakteryjny oraz nie zostawia tłustej powłoki, dzięki czemu mogłam smarować nim nos nawet w ciągu dnia, będąc na zajęciach. Cicaplast Baume B5 świetnie koi oraz nawilża uszkodzony naskórek. Nie używam go jedynie w trakcie przeziębienia, ale również na gojące się wypryski oraz lekkie przecięcia lub przetarcia skóry.

Szczerze polecam, bo ten krem jest wart swojej ceny. Minusem jest jedynie krótka ważność, ponieważ po otwarciu jest on dobry jedynie przez 6 miesięcy, a mimo tego, że mieści on tylko 40ml, to nie jesteśmy w stanie zużyć wszystkiego w tak krótkim czasie.



Cena: około 10€




4 komentarze:

  1. Koniecznie muszę go mieć. Od kilku lat kupuję kremy z tej firmy i jeszcze żaden z nich mnie nie zawiódł.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pierwszy raz na oczy go widzę, może kiedyś wypróbuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. mam i uwielbiam :) na moja kapryśną skóre jest idealny!

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...